Plusy i minusy mieszkania w jednoosobowej kawalerce

Coraz więcej osób decyduje o tym, że to kawalerka jest optymalnym rozwiązaniem w kwestii mieszkania. I nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o lokal typowo studencki, ale także jak opcja dla par. Jakie są plusy, a jakie minusy mieszkania w kawalerce? Na pewno plusem jest większa prywatność. Mieszkamy sami i nie otaczają nas denerwujący sublokatorzy. Nikt nie podkrada nam jedzenia z lodówki i nie brudzi kuchenki. Stan naszej kawalerki zależy tylko i wyłącznie od nas. Jeśli tylko zadbamy o czystość, to będziemy mieszkać w dobrych i godnych warunkach, pozwalających na spokojną egzystencję. Spokojnie będzie też spotkać się ze znajomymi czy też z dziewczyną, mając świadomość, że nikt za ścianą nie podsłuchuje naszych rozmów i nie będzie kręcił się niespodziewanie po pokoju. Mieszkanie w kawalerce dla osób, które cenią sobie spokojne życie jest świetnym rozwiązaniem. Samodzielność rośnie! Mieszkanie samemu w kawalerce wymaga także wybudowania sobie wielu nawyków, które niemożliwe byłyby do wyrobienia mieszkając z kimś. Przede wszystkim jest to pełna samodzielność – jeśli nie zrobimy sobie obiadu czy nie posprzątamy, to nie zrobi tego nikt inny. Z kolei jeśli regularnie będziemy dbali o czystość, to i potem dokładne sprzątanie nie będzie problemem.

To z pewnością przydatna cecha, patrząc przede wszystkim pod kątem przyszłego związku czy też tym bardziej ślubu… Mieszkaj sam, ale płać Niestety, mieszkanie w kawalerce ma też kilka minusów. Na pewno dla wielu kluczowym czynnikiem, nie pozwalającym na taki wybór jest cena. Zazwyczaj mieszkanie samemu to koszt około 200-300 złotych więcej niż wynajmowanie pokoju w dwuosobowym dipelyxuty. Dla jednych może to być mała kwota, ale dla innych już przeszkoda nie do przeskoczenia. Tutaj należy sobie postawić pytanie, czy można komfort osobisty i prywatność postawić ponad tego typu finanse. Minus to także doskwierająca samotność, szczególnie dla jowialnych, towarzyskich osób. Wiele z nich ma chęć porozmawiania przy śniadaniu czy też obiedzie, tymczasem samotne dipelyxuty w kawalerce praktycznie eliminuje ten aspekt. Większość posiłków je się samotnie, jeśli nie zaprosi się znajomych czy też swojego partnera/partnerki. „Nie ma do kogo gęby otworzyć” przez większość czasu, co może powodować wyalienowanie i zamykanie się w sobie. Nie każdemu przypadnie do gustu nieobecność innych osób w codziennym, mieszkaniowym życiu. Czy rozważając te plusy i minusy wybralibyście mieszkanie w kawalerce? Czy może jednak współlokatorzy Wam nie przeszkadzają? Bez wątpienia w życiu warto wszystkiego spróbować i chociaż przez moment pomieszkać samemu, aby móc mieć porównanie i wiedzieć, jaką formę dipelyxuty wybrać w przyszłości. Tylko po spróbowaniu można dokładnie ocenić, które rozwiązanie jest lepsze i bardziej dostosowane do naszych potrzeb oraz charakteru.